Wielu artystów twierdzi, że “gra dla każdego” i nawet nie próbuje określać własnej publiczności. A w tej zabawie wcale nie chodzi o tworzenie sztucznych podziałów i wykluczanie potencjalnych słuchaczy. Bardziej o to, by skupić uwagę na tych, którzy faktycznie mogą się zainteresować Twoją twórczością i zasilić grono Twoich fanów.
Dobrze wiecie, że “jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził”. Nikogo nie dziwi, że “jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego”. Do tego “jeden lubi pomarańcze, drugi jak mu…” OK, dość tych powiedzonek. Wszystko sprowadza się do tego, że ludzie są różni, nie da się wszystkim podobać i nie sposób trafić do każdego tym samym przekazem.
Dlaczego muzycy powinni definiować swoją grupę docelową?
Wyobraź sobie dwie sceny. W pierwszej stajesz na środku rynku, rozwijasz sprzęt i grasz dla dwustu osób, które przechodzą właśnie w okolicy. W drugiej grasz to samo, również dla dwustu osób, ale takich, które kupiły bilet na Twój ulubiony zespół. Z którą publicznością łatwiej nawiążesz kontakt? To chyba oczywiste, nawet jeśli jesteś supportem – łatwiej zainteresujesz swoją muzyką słuchaczy własnego gatunku, niż przypadkowych przechodniów.
W definiowaniu grupy docelowej chodzi właśnie o to, by spośród wszystkich ludzi świata wyłonić grono takich, którzy na dźwięk Twojego nowego utworu nie machną obojętnie ręką, ani nie zmienią stacji radiowej.
Jeśli znajdziesz wspólne cechy Twoich słuchaczy, lub jeśli je określisz, po prostu ułatwisz sobie życie. Rozumiejąc swoich fanów, wiedząc gdzie spędzają czas i jakie mają potrzeby oraz zainteresowania – łatwiej trafisz w ich gusta przy działaniach promocyjnych, a także zbudujesz z nimi relacje. Dodatkowo, jeśli przeznaczysz pewien budżet na promocję online, bez trudu dotrzesz z reklamami i sponsorowanymi postami do tych właściwych ludzi, zapobiegając przepalaniu budżetu.
Jak zdefiniować grupę docelową?
Określanie grupy docelowej możesz podzielić na dwie części, które wcale nie muszą się pokrywać.
Jeśli grasz już od jakiegoś czasu, zacznij od sprawdzenia, kto odwiedza Twoje profile w social mediach i kto odsłuchuje Twoją muzykę w serwisach streamingowych. Znajdziesz tam informacje dotyczące wieku, płci, miejsca zamieszkania, godzin aktywności, a nawet urządzeń, na których wybrzmiewają Twoje piosenki. To bardzo podstawowe informacje, które pozwalają projektować komunikację lub targetować reklamy pod osoby podobne do Twoich obecnych fanów.
Jeśli dopiero zaczynasz, lub nie masz pewności, czy trafiasz do właściwych osób (umówmy się – wszyscy początkowo trafiamy do własnych znajomych!), pomyśl o samodzielnym określeniu grupy, która Twoim zdaniem może zainteresować się Twoim graniem. Wytypuj wspólne cechy typowych słuchaczy Twojego gatunku, trendy, które w nim obowiązują i kim są fani podobnych do Ciebie artystów. Stwórz profil idealnych słuchaczy, uwzględniając demografię (wiek, płeć, miejsce zamieszkania, wykształcenie, dochody), psychografię (zainteresowania, wartości, styl życia) i zachowania (jak często słuchają muzyki, gdzie jej słuchają, na jakich urządzeniach, jak ją poznają?).
Aby ułatwić sobie zadanie możesz tworzyć persony – wirtualne osoby, posiadające konkretne imię, nazwisko i cechy, które łatwo wyobrazisz sobie tworząc jakiekolwiek treści.
Jasna grupa docelowa to same korzyści
Wiedząc, dla kogo tworzysz, łatwiej dobierzesz odpowiednie zdjęcia, treści, stylistykę teledysków lub rolek. Dzięki temu zwiększysz swoją rozpoznawalność – trafiona komunikacja zwiększa szanse na polubienia i komentarze, a finalnie – organiczny zasięg.
Mając świadomość, dla kogo właściwie grasz, trafniej dobierzesz kluby koncertowe i media, w których warto się pojawić.
I w końcu, znając cechy idealnych odbiorców, dużo łatwiej namierzysz ich postami sponsorowanymi. Wszystkie social media dają szerokie możliwości targetowania reklam, z których łatwo skorzystasz dobrze znając swoich odbiorców.
Grupa docelowa to nie zamknięty klub
Na koniec dobra wiadomość: grupa docelowa to nie zamknięty klub. Jeśli uznasz, że grasz dla osób w wieku 26-34, to wcale nie znaczy, że dziewczyna Leonardo Di Caprio nie może Cię posłuchać. Nikt tego nie wyklucza ani nie sprawdza!
Grupa docelowa nie musi być też wieczna: po pierwsze często zmienia się wraz z wiekiem artysty lub zmianą repertuaru, po drugie – w razie potrzeby lub zmiany strategii może być modyfikowana. Nie musi być też koniecznie jedna – wielu wykonawców ma niejednorodną publiczność.
Niezależnie od tego, warto wiedzieć dla kogo się tworzy, mieć obraz tych osób w głowie, aby skuteczniej pozyskiwać nowych odbiorców, utrzymywać ich zainteresowanie i przekształcać ich w fanów.